Wielu naszym kursantom nie trzeba jej przedstawiać. Bo jest niekwestionowaną twarzą naszej białołęckiej szkoły językowej już od 2010 roku. Aleksandra Popiołek-Ogoń. To nie tylko założycielka  Sunny Academy, ale również pani kapitan tego słonecznego statku, który płynie zgodnie z jej kierunkiem nawigacji. Pasję do języków obcych Ola wyniosła z domu. Jej tata używał ich w pracy, a ona wraz z rodzeństwem zanurzała się w języki podczas licznych podróży zagranicznych, a także możliwości mieszkania poza Polską. Kilka lat spędzonych w dzieciństwie w Iranie, wielokrotne wyjazdy na szwedzkie campingi, obozy harcerskie w Kanadzie, nauka w berlińskim gimnazjum, udział w międzynarodowych zjazdach młodzieżowych w Austrii, Holandii i Niemczech, praca w Stuttgarcie, a także miesiąc miodowy w Azji - to doświadczenia, które pozytywnie odcisnęły się na życiu Oli. Bo z jednej strony dawały dużo pozytywnej energii, ale też otwierały horyzonty i pobudzały językowy apetyt.  "Moim marzeniem było, aby w mojej szkole używanie angielskiego stało się dla dzieci czymś naturalnym. A w przyszłości, aby język obcy stał się narzędziem do wykorzystania życiowych szans, takich jak: międzynarodowe projekty, wymiany uczniowskie czy studenckie. Rozwijając swoją szkołę, zależało mi, żeby część zespołu tworzyli zagraniczni lektorzy." Ambicją Oli było również znalezienie takich metod nauczania, które nastawione są na komunikację oraz solidnych partnerów z ciekawymi programami.